Ekipa Poznań Daily wpadła do naszego salonu i… nie mogli przejść obojętnie!
Już od progu było słychać tylko jedno: „Wow!”.
Nasze jet ski błyszczały jak rasowe bestie gotowe do ślizgu po wodzie. Motocykle kusiły zadziornym wyglądem i technologią rodem z toru wyścigowego. A potwory torowe? No cóż – same się obroniły swoim ryknięciem, karbonowymi detalami i agresją, od której aż robi się gęsia skórka.
Zajawka, pasja, adrenalina – to wszystko czuć u nas od razu. I to właśnie uchwyciła ekipa Poznań Daily, która odwiedziła nasz salon z kamerą, aparatem i… otwartą głową. Zobaczyli na własne oczy, że nie jesteśmy zwykłym punktem sprzedaży. My tworzymy przestrzeń dla ludzi, którzy czują to samo, co my – potrzebę prędkości, wolności i piękna inżynierii w najczystszej postaci.
Z ich wizyty powstał świetny artykuł, który nie tylko pokazuje nasze maszyny, ale też opowiada o tym, co nas napędza każdego dnia. Znajdziecie w nim kulisy naszej pracy, krótką historię marki i mnóstwo emocji, które towarzyszą każdej nowej dostawie, każdej jeździe próbnej, każdemu klientowi, który wychodzi od nas z uśmiechem, kluczykiem w ręku i marzeniem w głowie.
Zerknijcie sami, jak wyglądało to spotkanie – naprawdę warto:
👉 https://poznandaily.com/they-sell-jet-skis-they-sell…
Dziękujemy całej ekipie Poznań Daily za energię, szczerość i genialne podejście. To była nie tylko wizyta – to było turboładowanie naszej motopasji. Mamy nadzieję, że jeszcze się spotkamy – być może już na wodzie albo na torze?
Pamiętajcie – maszyny to tylko połowa historii. Druga połowa to ludzie, którzy je kochają.
I takich ludzi przyciąga właśnie nasz salon.
